Choć Światowy Dzień Uśmiechu przypada w pierwszy piątek października, nasza uczniowska społeczność i grono pedagogiczne uczcili ten dzień w ostatni piątek tego miesiąca zmieniając nazwę na Szkolny Dzień Uśmiechu. Dlaczego? Okazji do wesołości było wiele. Odbyło się wówczas pasowanie uczniów klas pierwszych, przybyli goście z innych szkół, którzy uczestniczyli w międzyszkolnym konkursie „Potyczki matematyczno – ortograficzne”.
Na drzwiach szkoły nie wisiał jak zawsze uśmiechnięty emotikon, a odrysowane od miski z kuchni p. Janeczki słoneczko z wizerunkiem dwóch bajkowych postaci Jacka i Agatki. To już sprawiło, że w szkole uczniowie szeptali na szkolnych korytarzach o postaciach z wiekowej dobranocki i zadawali to samo pytanie: „O co chodzi?” Wszystko zostało wytłumaczone na pierwszych lekcjach. Każdemu przybliżono historię powstania Orderu Uśmiechu. Skoro padła propozycja nadania naszej szkole im. Kawalerów Orderu Uśmiechu, to co nieco wiedzieć o tym trzeba. Krótki film, piosenka oraz prezentacja osób odznaczonych – służyły właśnie temu.
Wykonaliśmy tradycyjne zdjęcia wszystkim niesamowicie pozytywnym uczniom, którzy z nietypowym, wesołym akcentem przybyli do szkoły. Najliczniejszą, zwartą i wesołą grupą okazała się zerówka – bardzo Wam dziękujemy!
Kto miał okrągłą zabawkę ze sznurkiem i chciał się zabawić, przyszedł na przerwę, aby wziąć udział w nazwanym przez organizatorów jojo dance, a które zostało przechrzczone przez uczniów na jojowanie. Trening czyni mistrza, więc kiedy poćwiczymy, może w przyszłości pobijemy wspólnie rekord? Na scenę dowcipu nie zgłosił się nikt. Trema przed publicznym mówieniem wzięła górę – to zadanie nigdy nie należało do łatwych, ale poddawać się nie wolno! Trzeba uwierzyć w swoje możliwości.
Dzięki mamom z klasy 6c oraz 5a ten dzień był słodki i pyszny. Ich wypieki szybko zostały… zjedzone z uśmiechem na twarzy. Zebraną kwotę wrzucono do skarbonki. Mamy takie marzenie… Uszycie szkolnej, dużej maskotki dałoby nam wiele radości, zatem, do dzieła! Zbieramy dalej!
Galeria